Na majówkę 2019 postanowiliśmy wybrać się do JORDANII. Szczerze mówiąc niewiele wiedzieliśmy o tym kraju przed wylotem poza położeniem na mapie i tym, że to tam znajduje się słynna Petra.

Podróż rozpoczęliśmy w Krakowie i po 3 godzinach 40 minutach znaleźliśmy się w Ammanie - stolicy Jordanii, ale o stolicy później :) Na początek postanowiliśmy pojechać nad Morze Martwe - słynące ze swoich leczniczych właściwości no i wysokiego zasolenia dzięki czemu możemy się unosić na wodzie - niesamowite uczucie! Morze Martwe to tak naprawdę słone jezioro znajdujące się poniżej poziomu morza.

Kolejnego dnia z samego rana udaliśmy się do skalnego miasta Petry. Petra to ruiny antycznego miasta Nabatejczyków, zaliczana jest do siedmiu nowych cudów świata. Wycieczkę absolutnie polecamy każdemu - Petra zrobiła na nas piorunujące wrażenie. Mimo iż byliśmy zmęczeni, wyrobiliśmy ponadprogramową ilość kroków i było gorąco zdecydowanie warto było!! ;)

Po cudownej Petrze pojechaliśmy na południe do Akaby, gdzie oddaliśmy się błogiemu lenistwu. Zatrzymaliśmy się w świetnym hotelu Doubletree by Hilton i skorzystaliśmy z hotelowej plaży w zatoce Tala Bay.

Kolejny dzień spędziliśmy na pustyni Wadi Rum, gdzie skorzystaliśmy z 2godzinnego safari z lokalnym kierowcą.

Wieczorem udaliśmy się do Ammanu gdzie spędziliśmy ostatnią noc w Jordanii. Stolica bardzo nam się podobała, polecamy szczególnie nocne zwiedzanie, kiedy miasto budzi się do życia :))

Jordania jest kierunkiem zdecydowanie wartym odwiedzenia! Cudowne zabytki, zjawiskowa pustynia, gościnni przemili ludzie i fantastyczna kuchnia to tylko niektóre atuty tego kierunku. Jordanię bardziej polecamy aktywnym turystom, którzy lubią zwiedzać i odkrywać nowe kierunki:))